17.1 C
Gdynia
czwartek, 19 września, 2024

Odkrywając tajemnicę Wniebowstąpienia Chrystusa

Share

W tradycji Kościoła katolickiego, Wniebowstąpienie Pańskie nie tylko uznawane jest za dopełnienie dzieła krzyża, lecz także za podniesienie natury ludzkiej ponad wszystkie inne stworzenia.

„Co świętujemy na Wniebowstąpienie? W dalszym ciągu Wielkanoc! Wniebowstąpienie Chrystusa jest częścią wielkanocnego misterium paschalnego, czyli zbawczego przejścia Chrystusa ze śmierci do życia, w którym wszyscy przez wiarę i sakramenty uczestniczymy. Przez 40 dni Jezus ukazywał się uczniom i mówił o królestwie Bożym”. („Zmartwychwstałem”; ks. Jerzy Grześkowiak)

Zmartwychwstanie Pańskie jest naszą nadzieją. Wniebowstąpienie zaś jest naszym uwielbieniem. W dzień swego narodzenia Pan dał świadectwo, że jest prawdziwym człowiekiem. W dzień swego Wniebowstąpienia dał świadectwo, że jest Bogiem prawdziwym. Po grobie – niebo, po krzyżu – tron. W poczet nieśmiertelnych zostaje wprowadzona natura śmiertelna. Na tron niebieski zostaje posadzone ziemskie ciało – tak mówił w IV wieku św. Augustyn. (źródło: gosc.pl)

Kiedy patrzę na niebo i rozmyślam o Wniebowstąpieniu Chrystusa, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to wydarzenie jest jak odzew tajemnicy naszego życia. Chrystus, wstępując do nieba, nie tylko pokazał nam swoją boską moc, ale również otworzył drzwi do naszej własnej boskiej podróży.

Wniebowstąpienie to także obietnica, że nasza własna droga w górę, ku niebu, jest możliwa. Przypominają mi się w tym miejscu słowa św. Pawła, który nawoływał: „Jeśliście więc razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus, zasiadając po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi” (Kol 3, 1-2).

Musimy również pamiętać o misji, którą Chrystus powierzył nam tu na ziemi. Zgodnie z Ewangeliami Mateusza 28, 19-20, udzielił nam polecenia: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzieljąc im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. To wezwanie do szerzenia Jego miłości i nauk, abyśmy mogli uczestniczyć w budowaniu królestwa Bożego już tu na ziemi.

„Podobnie jak uczniowie Jezusa każdy z nas jest w drodze. Na drodze wiary również wielu spraw nie rozumiemy. Dojrzała wiara potrzebuje czasu. Raz po raz doświadczamy, że to, co – jak nam się wydawało – pojęliśmy, wcale takie jasne nie jest i ponowanie stawiamy pytania. Wiarę trzeba stale zdobywać na nowo”. („Zmartwychwstałem”; ks. Jerzy Grześkowiak)

Wniebowstąpienie jest więc nie tylko momentem uwielbienia, ale również wezwaniem do działania. To czas, abyśmy patrzyli w niebo z nadzieją i zaufaniem, wiedząc, że Chrystus, który wszedł tam jako nasz zwiastun, przynosi obietnicę wiecznego życia dla wszystkich, którzy Go przyjmują.

Gdy patrzę na niebo, na Wniebowstąpienie Chrystusa, widzę nie tylko tajemnicę, ale również zaproszenie. Zaproszenie do kontemplacji, modlitwy i działania, wypełnionej miłością i nadzieją, że w końcu wszyscy możemy się spotkać w domu naszego Ojca.

Niech inspiracją do kształtowania takiego podejścia do wieczności będą słowa św. Alfonsa Liguoriego, który w swej niezwykłej książce „Przygotowanie do śmierci” porusza tę tematykę. Zachęca nas do trwania w pragnieniu nieba i częstego ożywiania tego pragnienia w naszym sercu.

„Kiedy nas gnębią niedole tej ziemi, podnośmy oczy ku niebu, westchnijmy i pocieszajmy się tymi słowami: niebo, niebo! Pomyślmy, że jeśli pozostaniemy wierni Bogu, pewnego dnia skończą się te cierpienia, biedy i lęki, i zostaniemy przyjęci do tej błogosławionej ojczyzny, gdzie będziemy zawsze w pełni szczęśliwi, dopóki Bóg będzie Bogiem. Tam czekają już na nas święci, czeka Maryja, a Jezus stoi z koroną w ręku, by nas uczynić królami w tym wiecznym królestwie”.

Subskrybuj za darmo

Nie przegap żadnej historii dzięki powiadomieniom

Najnowsze

Czytaj także

Polecamy