Trump wygrał, a cała amerykańska (i nie tylko) lewica jest w rozpaczy. Ponoć kilku Amerykanów na krzyż chce wyjechać do Kanady. Już pędzą palcem po mapie. W Kanadzie rządzi Justin Trudeau, wielbiciel Fidela Castro. Gdzieś kiedyś przeczytałem, że gdyby socjalizm nie narodził się w Europie, to już w Kanadzie na pewno. Trudeau jest znany z arcygłupich wypowiedzi: „Jestem feministą i jestem z tego dumny. Mówię o tym tak często, jak tylko mogę, i za każdym razem media o tym informują, a Twitter eksploduje. Będę więc powtarzał, że jestem feministą, aż nie wywoła to żadnej reakcji – bo do tego właśnie dążymy” – mówił premier Kanady. Wszystko więc wskazuje na to, że głupków ciągnie do głupiego, jak plus do minusa.
Nie jest to tylko przypadłość, na którą cierpi lewica amerykańska. W Polsce również głupota dopada ludzi, i zdaje się, że dopada wykształconych, a może przede wszystkim wykształconych. Na myśl, że PiS może wygrać wybory, padały stanowcze deklaracje: „Chcę wyjechać z wielu powodów, ale przede wszystkim dlatego, że w tym kraju moje dzieci nie będą bezpieczne i szczęśliwe” – mówi dr Katarzyna (dwóch nazwisk), językoznawca i wykładowca (darujmy sobie feminizmy). „Nie jestem w stanie żyć w kraju, który jest tak nietolerancyjny wobec mniejszości i kobiet. Przez ostatnie cztery lata usłyszałam kilka poruszających historii moich klientów, które bardzo mnie dotknęły. To, jak przepisy zmieniają się w kierunku dyskryminacji kobiet i szacunku dla naszego życia. Emigracja jest ostatecznym głosem protestu” – mówi inna „emigrantka”, pani Joanna, z zawodu psycholog i terapeuta. Najsłynniejszą „emigrantką” była (chyba) Katarzyna Kopacz. Tak, to nazwisko nie jest przypadkowe. Pani Katarzyna jest rodzoną córką premier Ewy Kopacz, tej polityk, która w pocie czoła przekopywała miejsce smoleńskiej katastrofy. „Boję się rządów PiS, Kaczyńskiego i Macierewicza. Jeśli oni wygrają, to wyjedziemy do Kanady. Gdzieś po głowie chodzi nam taki pomysł. Mamy tam rodzinę” – mówiła w 2015 r. p. Katarzyna. – „Nie chcę żyć w państwie wyznaniowym”.
Jak widać, Kanada jest jakimś lewackim rajem, o którym marzą wszyscy ci, którym na wątrobie coś leży. Zazwyczaj kończy się to na czczym gadaniu i bezsensownym wymachiwaniu szabelką, co z kolei powoduje gwałtowne i niepotrzebne ruchy powietrza. Żeby sprawa była jasna – ja nikogo z jego ojczyzny nie wyganiam, bo polskość to niezmywalne znamię wtopione w ludzką duszę i trzeba naprawdę skomplikowanej operacji na mózgu, by te znamię trwale usunąć.
Co ciekawe, przeciwna strona politycznego sporu reaguje zgoła inaczej. Nigdzie się nie wybiera. Często chwyta się za różaniec – jak ostatniej deski ratunku. Widzę przed oczami moją teściową i jej siostrę, które modlą się za tych mądrych i za tych mniej mądrych. Szczególnie za tych ostatnich. Konserwatyści (ludzie szeroko rozumianej prawicy) nie chcą nigdzie wyjeżdżać, przecież są w Polsce, którą nazywają swoim domem, tu jest ich miejsce na ziemi. Dochodzę do jedynie słusznego wniosku, że ludzie o lewicowych poglądach są psychicznie słabsi, nie wytrzymują napięć, miewają zmienne nastroje, są trwale rozklekotani. Oni się tylko nadają do Kanady. Jak musicie, to jedźcie, nikt Rejtanem kłaść się nie będzie.
Oto pełna lista celebrytów, polityków i osobowości medialnych, którzy w różnych momentach obiecywali opuścić Stany Zjednoczone w przypadku wygranej Trumpa.
Sądząc po komentarzach w mediach społecznościowych – miliony Amerykanów czekają na ten gest z niecierpliwością:
1.Alec Baldwin 2.Whoopi Goldberg 3.John Legend 4.Chrissy Teigen 5.Rob Reiner 6.Barbara Streisand 7.Cher 8.Nancy Pelosi 9.Hillary Clinton 10.Megan Rapinoe 11.Tom Hanks 12.Amy Schumer 13.Alexandria Ocasio-Cortez 14.Lady Gaga 15.Taylor Swift 16.Bill Gates 17.Jane Fonda 18.Madonna 19.Mark Ruffalo 20.Kim Kardashian 21.Bruce Springsteen 22.George Clooney 23.Hunter Biden 24.Oprah Winfrey 25.Robert De Niro 26.Samuel L Jackson 27.Miley Cyrus 28.Travis Kelce 29.Bobbi Althoff 30.Rashida Talib 31.Stormy Daniels 32.Dr. Anthony Fauci 33.George Soros 34.Diddy (sądząc po postawionych zarzutach, raczej daleko nie zajdzie) 35.Eminem 36.Ellen DeGeneres 37.Sean Penn 38.Sharon Stone 39.Ashley Judd 40.Tommy Lee 41.Bryan Cranston 42.Billie Joe Armstrong
Dodatkowo piosenkarka i modelka Cher obiecywała wysadzić sobie mózg w powietrze, reżyser Rob Reiner zamierzał dokonać samospalenia, zaś piosenkarz Bono – w rozpędzonym samochodzie rzucić się z klifu.
Co do aktora Roberta de Niro trzeba przyznać, że jest niekonsekwentny i naprzemiennie odgrażał się, że wyjedzie z USA z powodu Trumpa lub że właśnie nie wyjedzie – na przekór Trumpowi, więc oczekiwania wobec niego są niewielkie.