15.2 C
Gdynia
piątek, 20 września, 2024

Obajtek natychmiast do ancla! Czy europoseł Obajtek powinien być aresztowany za wyniki Orlenu?

Share

Donald Tusk się wściekł – donoszą nasze wiewiórki! Wściekł się, gdy zobaczył ostatnie wyniki Orlenu. I teraz rysują się dwie (jakże racjonalne) opcje: należy Orlen sprzedać (ruskim teraz będzie trudno) oraz natychmiast aresztować… Daniela Obajtka, byłego prezesa Orlenu.

Co prawda Obajtek jest teraz europosłem i posiada immunitet, ale… od czego mamy nasze umiłowane aftorytety (dobrze napisane). W sukurs idzie nam prof. Sadurski (pozdrawiamy bardzo serdecznie), który pisze: „Polskę demokratyczną zabija, a w każdym razie zatruwa, sztampowo rozumiana „praworządność”, interpretowana jako bezwzględne podporządkowanie się prawu, jakiekolwiek by ono było”. Nie sposób nie zgodzić się z p. profesorem (polski prawnik, filozof, politolog, profesor nauk prawnych, profesor Europejskiego Instytutu Uniwersyteckiego we Florencji, profesor Uniwersytetu w Sydney, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego), którego należy interpretować literalnie ergo co nas obchodzi jakiś immunitet PE – aresztować, a później się zobaczy czy winny?

Śledztwo musi być oczywiście długie i ciężkie, zęby muszą latać w powietrzu jak jaskółki przed burzą. Przecież nie może być tak, by jakiś wójt z Pcimia chwalił się publicznie, że on mógł, a najwyższej klasy specjaliście obecnej koalicji… no nie dają biedaki rady! „Pół roku paraliżu decyzyjnego, zwalniania około tysiąca doświadczonych menadżerów i pracowników, ciągłych audytów i szukania pseudoafer w Grupie ORLEN to: Wynik netto za II kwartał 2024 na MINUSIE!!; minus 34 mln zł vs 6 mld zł na plusie za II kwartał 2023!!” – napisał Daniel Obajtek na X.

Po tych jakże niegodziwych słowach krew burzy się w żyłach ludzi prawych, miłujących (tfu) demokrację. I dlatego z pełnym zrozumieniem i akceptacją odczytujemy myśli (oczywiście profesora) Krystiana Markiewicza, prezesa stowarzyszenia sędziów lustitia, który pisze: „Zmiany w wymiarze sprawiedliwości nie postępują tak szybko, jak życzyliby sobie tego najwięksi przeciwnicy PiS. Osiem miesięcy od wyborów czuję złość i rozgoryczenie (…). Utknęliśmy na mieliźnie” – mówił w czerwcu prof. Markiewicz. Święte słowa! Czas najwyższy z owej mielizny zejść i wypłynąć na szerokie wody „praworządności” zdefiniowanej przez prof. Wojciecha Sadurskiego!

Dlatego też proponuję: a) kupić premierowi Tuskowi melisę, by się tak nie wściekał; b) bezwzględnie aresztować europosła Obajtka, by się tak radośnie po wolności nie szlajał i nie kreślił słów, które bolą i łupią, a szczególnie łupią; c) nagrodzić (najlepiej żywą gotówką) obecne kierownictwo Orlenu, czym rząd da odpór wiadomo jakim (wrażym) siłom; d) znacząco podnieść ceny paliw na stacjach Orlenu, co oczywiście pomoże poprawić wyniki… Orlenu, a tym samym samopoczucie pana Premiera.

I teraz słów kilka dla obrońców wójta Obajtka: żadna to sztuka sprzedawać benzynę, gaz i ropę na stacjach paliwowych, bo to nawet szeregowy poganiacz bydła z dalekich mongolskich stepów potrafi. Także tego – nie ma czym się chwalić!

Subskrybuj za darmo

Nie przegap żadnej historii dzięki powiadomieniom

Najnowsze

Czytaj także

Polecamy