17.1 C
Gdynia
czwartek, 19 września, 2024

Europa zmierza ku przepaści!

Share

Parlament Europejski wybrał Ursulę von der Leyen na kolejną kadencję na stanowisku przewodniczącej Komisji Europejskiej. W głosowaniu 401 europosłów było za, a 284 przeciw. Jak można jednym zdaniem scharakteryzować program von der Leyen? Oddajemy jej samej głos: „Moim celem są Stany Zjednoczone Europy”. I wszystko jest jasne.

Dla zwolenników UE w jej pierwotnym kształcie, którzy chcą Europy silnej, Europy wolnych (niepodległych) państw, Europy liczącej się w globalnej rozgrywce, to wiadomość zła. Wygrała Europa lewicowych szaleństw, Europa brutalnie depcząca swoją historię, odcinająca się od swoich korzeni, Europa miliona regulacji i dyrektyw. Europa niestety pozostała na kursie, który śmiało prowadzi nas na manowce. Ale takiego wyboru dokonali sami Europejczycy, bo przecież deputowani do PE nie wzięli się z kosmosu. Trudno. Widocznie droga ku lepszej przyszłości prowadzi przez ciemną dolinę, gdzie panuje pot i łzy.

Obserwując radość samej zainteresowanej oraz jej otoczenia po ponownym wyborze na stanowisko przewodniczącej PE przypomniała mi się epicka scena z zatonięcia Titanica. Pamiętacie państwo ten obraz, kiedy w noc katastrofy liniowca poproszono Wallaca Henrego Hartley’a (dyrygenta), by grał ze swoją orkiestrą, w celu zapobieżenia panice? Orkiestra grała do samego zatonięcia statku i żaden z jej członków nie przerwał gry, by ratować swoje życie. Kwestią sporną jest jaki był ostatni utwór grany przez orkiestrę Hartleya – za najprawdopodobniejszy uznaje się „Nearer, my God, to Thee” (wysłuchać można tutaj: link). Dzisiejsze elity europejskie wolałyby raczej odrąbać sobie rękę niż zaśpiewać: „Być bliżej Ciebie chcę, o Boże mój!”.

Kiedy to karpie cieszą się z nadchodzącej Wigilii, tradycyjnym Europejczykom pozostaje ważne zadanie: musimy ratować co się da, aż do momentu, kiedy  te wszystkie europejskie idiotyzmy wykończą samych pomysłodawców. Łatwo nie będzie, bo po ich stronie są ogromne pieniądze i aparat przymusu. Ale poddawać się nie wolno!

Ursula von der Leyen nakręciła film, w którym pokazała jak myć ręce bez marnowania wody. Niedługo pokaże nam, jak jeść bez zapalania światła. źródło: Demotywatory (link)

1 KOMENTARZ

  1. Filmik jest wstrząsający.
    Pani Ursulo, kiedy już uratuje pani planetę przed spaleniem – proszę pomyśleć o występie na Eurowizji!!!

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Subskrybuj za darmo

Nie przegap żadnej historii dzięki powiadomieniom

Najnowsze

Czytaj także

Polecamy