15.2 C
Gdynia
piątek, 20 września, 2024

Szok Kierwińskiego

Share

Szef MSWiA Marcin Kierwiński poinformował, że koszt naprawy policyjnego Black Hawka, który uległ uszkodzeniu na pikniku wojskowym w Sarnowej Górze, to ponad 2 mln zł. Minister ujawnił też, że pilot, który siedział za sterami śmigłowca, „dostawał podwyżki”. „Najbardziej szokuje w tej sprawie, to że zaraz po tym incydencie nie zakończono w ministerstwie nawet postępowania szkodowego. To my jako nowa ekipa je zakończyliśmy” – powiedział minister Kierwiński.

Szef MSWiA Marcin Kierwiński poinformował, że koszt naprawy policyjnego Black Hawka, który uległ uszkodzeniu na pikniku wojskowym w Sarnowej Górze, to ponad 2 mln zł. Minister ujawnił też, że pilot, który siedział za sterami śmigłowca, „dostawał podwyżki”. „Najbardziej szokuje w tej sprawie, to że zaraz po tym incydencie nie zakończono w ministerstwie nawet postępowania szkodowego. To my jako nowa ekipa je zakończyliśmy” – powiedział minister Kierwiński.

I już  chciałem felieton kończyć, gdy naszły mnie wspominki. Kto nie pamięta gen. Janickiego, pupilka (jeżeli tak wolno pisać) premiera Donalda Tuska? Tak, to ten sam, który stał na czele Biura Ochrony Rządu, kiedy to Biuro chroniło prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jak go chroniło – przekonaliśmy się 10 kwietnia 2010 r. Normalnie, po takiej katastrofie, szef organizacji poszedłby sobie na samotny spacer do lasu. Samotny jak samotny, bo w kaburze powinien mieć odbezpieczony pistolet z jednym pociskiem. Tymczasem w 2011 r. prezydent Bronisław Komorowski awansował Janickiego ze stopnia generała brygady do stopnia generała dywizji BOR. Toż to dopiero szok i niedowierzanie!

Subskrybuj za darmo

Nie przegap żadnej historii dzięki powiadomieniom

Najnowsze

Czytaj także

Polecamy