17.1 C
Gdynia
czwartek, 19 września, 2024

Pozamykać PiS-owców! Wszystkich!

Share

Czytam i oglądam wszędzie, że ten i tamten PiS -owiec zrobił to i tamto, za co grozi ho, ho, ho, a może i nawet więcej lat w kryminale! Temu chcą odebrać immunitet, a tamtego bez immunitetu mają już na celowniku, to tylko kwesta czasu. Ogrom dokonanych zbrodni poraża i szokuje łagodnych z zasady Sarmatów, którzy z nerwów przegryzają kolejną Fajkę Pokoju. Ale uczciwie przyznać należy, że jest to męczące, bo poza posłami Wąsikiem i Kamińskim, to żaden pisior dotychczas nie przystąpił do „grypsery” (subkultura więzienna), nie wygrywał godzinami na grzebieniu: Więźniowie jak stali. Tak wszyscy płakali. Sytuacja ta musi być szczególnie irytująca dla zwolenników KO, którzy chcieli krwi, a nadal mają tylko obietnice, że krew dopiero się poleje.

Tutaj nie ma miejsca na kompromisy! „Wsadźmy ich wszystkich, a później się sprawdzi za co!” – że zacytuję klasyka(czkę), kobietę bystrą jak górski strumyk, której ryby wypadają na zakrętach. Niech się w końcu otworzy Bereza Kartuska, tyle że uśmiechnięta! Od ucha do ucha. Żadna Unia nie będzie warczeć, bo nie ma wolności dla wrogów wolności, a co to jest wolność, to definiują oczywiście zwycięzcy. Tylko tutaj występuje pewien szkopuł: dzisiaj zwyciężyli ci, co oczywiście powinni, ale kto da gwarancję, że juto nie zwyciężą ci, którzy nie powinni?  I mamy zagwozdkę. Znaczy nie my, a oni – ci wszyscy, którzy podpisują dzisiaj różne dokumenty, a jutro ich podpisy będzie badał grafolog.

Przy czym to „jutro” może być szybciej niż za 4 lata, gdyż jak mawiał mój serdeczny kolega: „Dajmy im łyżwy, poczekajmy aż się sami wy…ą”. „Bardzo się nam przydało to, że człowiek, który jest szewcem z natury, najlepiej zrobi, jeżeli zostanie przy swoim kopycie i nic innego nie będzie próbował, a cieśla, żeby się ciesiołką bawił, i inni tak samo” – pisał Platon. Tymczasem u nas na odwyrtkę. Stąd też takie zapóźnienia z zamykaniem kaczystów. A może lepiej byłoby dla nas wszystkich, gdyby Donald Tusk pozostał przy swoim „kopytku” i robił to, co umie i lubi najlepiej? Haratał w gałę.

Subskrybuj za darmo

Nie przegap żadnej historii dzięki powiadomieniom

Najnowsze

Czytaj także

Polecamy