15.2 C
Gdynia
piątek, 20 września, 2024

Marszałek na wschodni front!

Share

 Szokujące słowa Hołowni 

Szymon Hołownia, nasz marszałek Sejmu, zapowiedział że „wdepczemy Putina w ziemię”. Oznacza to, że Szymonów musi być co najmniej dwóch! Dobrze byłoby, gdybyśmy poznali tego drugiego Szymona, bo ten pierwszy wybił się w kampanii wyborczej płacząc nad naszą Konstytucją (beczącego Szymona można zobaczyć tutaj, po drugiej minucie zaczyna się akcja: (https://m.youtube.com/watch?v=HG4_ANxB8p0&pp=ygUOSG93bmlhIHDFgmFjemU%3D). Jeżeli ten film widział Putin, to już wie, że łatwo z nami nie będzie. Ponoć płaczącego Szymona obejrzał sam Dimitrij Szyszkin, wybitny rosyjski pianista, i od tamtej pory nie wie z której strony zasiąść do fortepianu. Taka sprawa.

Na słowa marszałka zareagował Leszek Miller, który uznał, że Szymon Hołownia dał świadectwo „infantylnej niedojrzałości” i zachęcał marszałka, by wstąpił do Legionu Międzynarodowego na Ukrainie i ruszył na front. Sądzę jednak, że pan Miller ma szafy pełne złudzeń – gdzie tam marszałek Hołownia ruszy na front, skoro ma ciepłą i dobrze opłacaną posadę w Warszawie. Lepiej u nas znosić jajka, niż tam je stracić.

Łukasz Warzecha, znany publicysta, łapie się za głowę: – Ręce opadają – powiedział red. Warzecha –  Rządzący powinni być roztropni i powinni pamiętać, że odpowiadają nie za siebie, i nie realizują własnej ambicji, nie mają prawa podbechtywać własnej próżności, co ewidentnie pan Hołownia robi, tylko odpowiadają za państwo i za obywateli tego. No, grubo pojechał red. Warzecha, że aż marszałkowi zapewne poszło w pięty. Szanowny Panie Redaktorze, proszę się tak nie napinać, bo marszałek opowiada takie bombki trąbki i nie za bardzo wie, o czym Pan do niego mówi.

Gdybyśmy się jednak pomylili, to zespół redakcyjny Merkuriusza24.pl składa panu marszałkowski najlepsze życzenia, by wrócił z frontu wschodniego cały i zdrowy – z kompletem uzębienia. I uwaga na jajka.

Subskrybuj za darmo

Nie przegap żadnej historii dzięki powiadomieniom

Najnowsze

Czytaj także

Polecamy