15.2 C
Gdynia
czwartek, 19 września, 2024

Gang Olsena wpada w szał! Chaos po aresztowaniu posła Romanowskiego.

Share

Przebywający na zasłużonym urlopie i zażywający kąpieli słonecznych Donald Tusk – jak to on ma w swoim zwyczaju – wściekł się. Nic dziwnego skoro doszły do niego słuchy, że poseł Romanowski zbiegł mu z wieży, a dokładnie rzecz ujmując sąd nie zastosował wobec niego aresztu tymczasowego lub jak kto woli aresztu wydobywczego. Każdy może sobie wybrać co chce. W końcu mamy demokrację. Oj, sąd wyraźnie igra z ogniem, ale to tak na marginesie.

Niepotrzebnie część czytelników M24 denerwuje się, zgrzyta zębami i ze wzburzenia (zresztą jak najbardziej zrozumiałego) gryzie wściekle klawiaturę. Dlaczego? Miejcie państwo pretensje do prokuratora, który tę całą (lekko pół/śmieszną) operację nadzorował. Jeszcze przedwczoraj pełnomocnik posła Romanowskiego komunikował, że jego klient posiada immunitet i jest… nietykalny.  Co zrobiła z tą informacją prokuratura p. Bodnara? Czy ją zignorowała? Nie! Przyjęła oświadczenie mec. Lewandowskiego do wiadomości i zajęła bezkompromisowe stanowisko, że immunitet związany z członkostwem w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy nic w Polsce nie waży.

Nie kto inny, jak Pierwszy Śledczy KO p. Roman Giertych powiedział: „Główny podejrzany wychodzi na wolność, bo Prokuratura Krajowa zapomniała złożyć wniosek o uchylenie immunitetu do RE. Kompromitacja PK” – napisał Roman Giertych, komentując decyzję sądu ws. braku aresztu dla Marcina Romanowskiego. „Dość cackania się!” – dodał poseł KO. I tu się z panem posłem wyjątkowo zgadzam. KOMPROMITACJA. Nie może być tak, że Donald Tusk zapowiada „przyspieszanie w rozliczaniu PiS–u” a ważni posłowie piją sobie beztrosko na świeżym powietrzu (chyba) piwo. Należy za nimi wysłać grupę operacyjną „Szybki Zgon” i niech ich nawet z Włoch (bo to chyba słoneczna Italia) ściągną w kajdankach. „Dość cackania się” – powtórzę za posłem Giertychem, który Włochy zna przecież jak własną kieszeń.

I na koniec jeszcze jeden sztylet chcę wbić w plecy mec. Lewandowskiego. Poważnie uważa pan, że nie będzie można powtórnie aresztować posła Romanowskiego? Wolne żarty. Wystarczy w akcie oskarżenia dołożyć kilka dodatkowych zarzutów i będziemy mieli wówczas do czynienia z nowym stanem faktycznym. I funkcjonariusze ABW będą ponownie musieli zakładać kominiarki, antyterroryści maski p-gaz, trzeba będzie dzwonić po zaprzyjaźnionych mediach. Adres jest już znany. Tylko oczywiście jeżeli prokuratura nie zapomni wystąpić o uchylenie immunitetu do Rady Europy.

Oj, Gang Olsena mógłby od naszego umiłowanego premiera i jego akolitów pobierać korepetycje.

Subskrybuj za darmo

Nie przegap żadnej historii dzięki powiadomieniom

Najnowsze

Czytaj także

Polecamy