Święty Ojciec Pio – kapucyn, stygmatyk, mistyk i cudotwórca – zadziwiał świat swoim nadzwyczajnym życiem, pełnym duchowej mocy i ofiarnej miłości. Urodzony 25 maja 1887 r. w Pietrelcinie, w ubogiej rodzinie rolników, od najmłodszych lat odznaczał się głęboką wiarą. Jego dzieciństwo naznaczone było prostotą, pokorą i pobożnością. To właśnie w małej włoskiej wiosce Franciszek Forgione, późniejszy Ojciec Pio, organizował procesje z figurkami, budząc duchowe zapały wśród innych dzieci. Już jako chłopiec odczuwał wyjątkowe powołanie do życia zakonnego, dlatego w wieku 15 lat wstąpił do zakonu kapucynów i przyjął imię Pio.
Jako młody zakonnik Ojciec Pio zmagał się z ciężkimi chorobami, które wciąż towarzyszyły mu przez życie, jednak nie powstrzymały go przed pełnieniem kapłańskiej misji. W 1910 r., po latach trudnych studiów, przyjął święcenia kapłańskie. Od tego momentu rozpoczęła się jego niezwykła droga duchowa, wypełniona intensywną modlitwą, ofiarną służbą wiernym oraz niespotykanymi charyzmatami, które przyciągały do niego tłumy.
Ojciec Pio stał się jednym z nielicznych stygmatyków w historii Kościoła. 20 września 1918 r., podczas modlitwy, na jego ciele pojawiły się stygmaty – rany odpowiadające ranom Chrystusa, które pozostały widoczne aż do końca jego życia. Stygmaty te były źródłem nie tylko fizycznego bólu, lecz również duchowego doświadczenia niezwykle głębokiej jedności z męką Zbawiciela. Jednak oprócz stygmatów, Ojciec Pio otrzymał od Boga wiele innych darów – dar bilokacji, prorokowania, a nawet cudownego uzdrawiania na odległość. Dzięki nadzwyczajnej łasce potrafił przenikać ludzkie serca i dusze, szczególnie w konfesjonale, gdzie służył jako nieugięty spowiednik, znany z wielkiej surowości wobec grzechu, ale też głębokiej miłości wobec skruszonych grzeszników.
San Giovanni Rotondo, gdzie Ojciec Pio spędził większość swego życia zakonnego, stało się duchowym centrum dla milionów ludzi z całego świata. Setki tysięcy pielgrzymów przybywały, aby uczestniczyć w Mszach świętych odprawianych przez kapłana naznaczonego stygmatami, a także by skorzystać z jego rady i sakramentu pokuty. Jego codzienny harmonogram był niesamowicie intensywny – wstawał przed świtem, by odprawić Mszę świętą, następnie spędzał długie godziny w konfesjonale, często poświęcając cały dzień na spowiedź wiernych. Wielu ludzi, którzy mieli okazję się z nim spotkać, opisywało go jako człowieka o niezwykłej pokorze, ale również nieustępliwej wierze. Był człowiekiem głębokiej modlitwy, nie rozstawał się z różańcem, który nazywał „bronią” w walce z siłami zła.
Ojciec Pio nieustannie toczył duchowe zmagania, stawiając czoła szatanowi, który – jak sam mówił – regularnie go atakował. W swoich listach opisywał te zmagania jako prawdziwe walki, które rozgrywały się zarówno w sferze duchowej, jak i fizycznej. Mimo tych cierpień, nieprzerwanie głosił Ewangelię miłosierdzia i wezwał do gorliwej modlitwy. Zainicjował powstanie Grup Modlitewnych Ojca Pio, które dziś działają na całym świecie, będąc kontynuacją jego duchowego dziedzictwa.
Na uwagę zasługuje również jego inicjatywa na rzecz ubogich i chorych. Wierząc, że modlitwa musi być połączona z dziełami miłosierdzia, założył „Dom Ulgi w Cierpieniu” – szpital, który do dziś jest miejscem opieki nad najbiedniejszymi i najbardziej potrzebującymi. Jego misja troski o chorych stała się symbolem działania Bożego miłosierdzia na ziemi.
Ojciec Pio odszedł do Pana 23 września 1968 roku, mając 81 lat. W chwili jego śmierci stygmaty, które nosił przez 50 lat, cudownie zniknęły, co wielu wierzących uznało za ostateczne potwierdzenie jego świętości. Tysiące wiernych nawiedzało miejsce, gdzie było złożone jego ciało, by modlić się przy nim, a sanktuarium w San Giovanni Rotondo stało się miejscem nieustannych pielgrzymek.
Beatyfikowany w 1999 roku, a kanonizowany przez św. Jana Pawła II 16 czerwca 2002 roku, Ojciec Pio stał się jednym z najbardziej ukochanych świętych współczesności. Jego życie było żywym świadectwem niesamowitej mocy Boga, który działa przez tych, którzy z całkowitym oddaniem służą Mu i bliźnim. Przez swoje cierpienia, modlitwę i miłość Ojciec Pio ukazał światu, jak prawdziwa jest droga krzyża, która prowadzi do zmartwychwstania.
Święty ojcze Pio,
naznaczony świętymi znakami męki naszego Zbawiciela,
Ciebie wybrał Bóg,
abyś w naszych czasach na nowo ukazał potęgę
i cuda Bożej miłości.
Bądź w niebie naszym patronem,
a gdy wzywamy Twojego potężnego
wstawiennictwa u tronu Bożego Miłosierdzia,
uproś nam przebaczenie grzechów,
łaskę zjednoczenia z Jezusem Chrystusem w Eucharystii
i radość trwania w Kościele świętym.
Broń nas przed złym duchem,
kieruj nasze kroki na drogę pokoju
i naucz nas żyć w prawdzie i wolności dzieci Bożych.
Amen
