2 lutego to dzień, który przynosi ze sobą wyjątkowy ładunek duchowy. W Kościele katolickim obchodzimy wówczas Święto Ofiarowania Pańskiego, zwane także Świętem Matki Bożej Gromnicznej. To jedno z tych świąt, które łączy głęboką teologię, starodawną tradycję oraz symbolikę, która od wieków przemawia do serc wiernych.
Święto to upamiętnia moment, kiedy Maryja i Józef, zgodnie z żydowskim prawem, złożyli Jezusa w Świątyni Jerozolimskiej. Było to spełnienie przymierza, które nakazywało ofiarowanie każdego pierworodnego syna Bogu. Kiedy Maryja, z maleńkim Jezusem w ramionach, weszła do świątyni, spotkała tam starca Symeona, który rozpoznał w Dzieciątku Zbawiciela świata. To właśnie wtedy wypowiedział słowa, które przez wieki będą towarzyszyć chrześcijańskiej refleksji nad tym dniem:
„Teraz, o Władco, pozwól słudze Twemu odejść w pokoju, zgodnie z Twoim słowem, bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie” (Łk 2, 29-30).
Święto Ofiarowania Pańskiego ma głęboki wymiar teologiczny – w tym momencie Jezus, jako Nowe Światło, wchodzi w dzieje ludzkości, by rozjaśnić ciemności grzechu. W tradycji kościelnej dzień ten nosi miano Święta Światła, ponieważ w czasie Mszy Świętej wierni gromadzą się z zapalonymi świecami, zwanymi gromnicami, które symbolizują Chrystusa, „Światłość na oświecenie pogan” (Łk 2, 32).
W liturgii tego dnia gromnice – świece zapalone w ciemności – stają się widocznym znakiem tej nadziei. Światło w świątyni, światło w naszych dłoniach. Zatrzymujemy się na chwilę w tej ciemnej porze roku, w oczekiwaniu na nadchodzący czas odnowy, który przynosi wiosna. Świeca, którą trzymamy, jest symbolem nie tylko Jezusa, ale także naszej wiary – mała, krucha, ale pełna mocy. Tak jak On, my jesteśmy zaproszeni do bycia światłem dla innych, by rozjaśniać ciemności tego świata, tak jak On rozjaśnia nasze dusze.
W Polsce celebruje się nie tylko samo wydarzenie z Ewangelii, ale także bogaty zbiór tradycji, które łączą ludzi z dawnymi wierzeniami i obrzędami. Tradycja błogosławienia gromnic podczas Mszy Świętej jest jednym z najważniejszych elementów tego święta. Gromnice zapalane w domu mają chronić rodzinę przed złem, chorobami czy niebezpieczeństwem. Wierzono, że ich światło zapewnia błogosławieństwo Boże i ochronę przed siłami ciemności.
Gromnice są także częścią ceremonii pogrzebowych, gdy ich płomień towarzyszy zmarłemu w drodze do wieczności, przypominając o tym, że Jezus jest Światłością, która prowadzi przez śmierć ku życiu wiecznemu.
Święto Ofiarowania Pańskiego w polskim kalendarzu liturgicznym stanowi również symboliczne zakończenie okresu Bożego Narodzenia. Właśnie 2 lutego w wielu rodzinach kończy się świąteczny czas. W tym dniu często rozbiera się choinkę, a dekoracje świąteczne ustępują miejsca bardziej codziennym symbolom. To także moment, w którym wspólnota kościelna rozpoczyna przygotowania do Wielkiego Postu, który następuje po Środzie Popielcowej.
Maryja i Józef ofiarowali swoje życie Bogu. Ofiarowali swoje serca i dusze, swoje plany i pragnienia. Oddali to, co mieli najcenniejszego – swoje dziecko, swoje życie. To ofiarowanie nie jest przypadkowe, nie jest prostym gestem. To decyzja, która płynie z wiary i miłości. To zaproszenie dla nas, byśmy każdego dnia ofiarowywali Bogu nasze troski, nasze sukcesy, nasze marzenia i lęki. Byśmy nie bali się podjąć decyzji o oddaniu Mu tego, co dla nas najcenniejsze.
W tej ofierze jest nie tylko ból, ale przede wszystkim zaufanie. Zaufanie, które pozwala wierzyć, że to, co wydaje się stracone, w rzeczywistości staje się początkiem czegoś nowego. Bo w ofierze jest zawsze obietnica zmartwychwstania. W chwili, gdy Symeon przyjął Jezusa w swoje ramiona, zrozumiał, że Bóg jest wśród nich, że w tej maleńkiej istocie, tak kruchej, zawiera się całe zbawienie. To w tej chwili świat staje się nowym miejscem, pełnym nadziei, pełnym światła, które przychodzi do nas.