Strona informacyjna

Tusk odkrył i ogłosił światu, że kapitał ma narodowość. Zapomniał dodać jaką.

    Krótka historia „święconki”

    Date:

    „Kapłan jadła i napoje
    poświęconą kropi wodą.
    Wielki Boże, dary Twoje
    niech do grzechu nas nie wiodą.
    Niechaj człowiek przypomina
    śród biesiady, że są głodni,
    niech pienisty kielich wina
    nie dopuszcza go do zbrodni…”
    (Wł. Syrokomla „Dni Pokuty”)

    Uroczystość Wielkanocy w Polsce od najdawniejszych czasów łączyła się z obfitą ucztą, która miała swoje korzenie w pogańskich obrzędach witania wiosny. Wraz z chrześcijaństwem uczta ta przyjęła nowe znaczenie – posiłek musi być poświęcony, stąd nazwa „święcone”.

    Poświęcenia i błogosławieństwa to sakramentalia – znaki święte, które przez modlitwę Kościoła przynoszą duchowe skutki. Uświęcają one różne okoliczności życia, łącząc codzienność człowieka z łaską płynącą z misterium Chrystusa. Sakramentalia mogą obejmować zarówno osoby, jak i rzeczy. Tradycyjnie rozróżnia się poświęcenie jako przeznaczenie czegoś dla Kultu Bożego i błogosławieństwo jako prośbę o łaskę – choć liturgicznie ten podział nie zawsze jest zachowany.

    Błogosławieństwo rzeczy, takich jak chleb, woda czy owoce pracy ludzkiej, to wyraz wdzięczności Bogu. Wszystko, co stworzył, jest dobre, a modlitwa i Słowo Boże czynią je świętym. Błogosławieństwa od średniowiecza stanowiły ważny element pobożności i towarzyszyły człowiekowi w najważniejszych momentach życia.

    Wielka Sobota – dniem błogosławienia pokarmów

    Wielka Sobota to dzień ciszy, nadziei i modlitwy. Kościół oddaje wtedy hołd Chrystusowi, „Światłości świata”, i oczekuje Zmartwychwstania. Jest to czas powagi i radości zarazem, a liturgia tego dnia ma wyjątkowo paschalny charakter. Radosne Alleluja, bijące dzwony i światło świec zwiastują zbliżającą się tajemnicę Zmartwychwstania.

    W tym dniu błogosławi się pokarmy na stół wielkanocny – tzw. „święcone”. Zwyczaj ten, sięgający rytuału rzymskiego z czasów papieża Pawła V, ma długą tradycję. Pokarm jest święty, bo zaspokajając głód, łączy się z uwielbieniem Boga i jednoczy uczestników. Po zakończeniu postu paschalnego spotykamy się przy wspólnym stole, dzielimy życzenia i pobłogosławiony pokarm.

    Chrystus po Zmartwychwstaniu spożywał posiłek z uczniami, by pokazać, że naprawdę żyje. Wskazuje to na sakralność jedzenia jako afirmacji życia.

    Kardynał Stefan Wyszyński mówił: „Stół, łyżka i miska nie mogą oddalić nas od Ojca Niebieskiego… mają nas zbliżyć tak, jak łamanie chleba otwierało oczy uczniów na Chrystusa”.

    Geneza i miejsce obrzędu błogosławienia pokarmów w tradycji chrześcijańskiej

    Obrzęd błogosławienia pokarmów wielkanocnych ma starokościelne pochodzenie – pierwsze wzmianki sięgają VIII wieku i występują zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie. Największy rozkwit przypadł na średniowiecze, choć w czasach reformacji zwyczaj był krytykowany, a w XIX wieku uległ uproszczeniu.

    Kościół, ewangelizując, często nie odrzucał pogańskich zwyczajów, lecz nadawał im chrześcijański sens – jak zalecał papież Grzegorz Wielki. W efekcie wiele obrzędów religijnych łączy elementy chrześcijańskie i ludowe.

    Wielkanocne „święcone” to nie tylko posiłek, ale i rytuał błogosławieństwa. Od XIX wieku termin ten obejmuje także zastawę stołu. Choć uznawane bywa za zwyczaj polski, źródła liturgiczne wskazują na jego szerokie, starokościelne rozpowszechnienie.

    Obrzęd błogosławienia pokarmów na terenie kultury polskiej w dawnych wiekach

    Wyraz „święcone” w kulturze polskiej oznacza przede wszystkim pokarmy i napoje wielkanocne pobłogosławione przez szafarza w rytuale zawartym w księgach liturgicznych. Świadectwa tego terminu sięgają XVI wieku. Obejmował on posiłki rodzinne i towarzyskie w Wielkanoc, rozpoczynane dzieleniem się święconką – zwyczaj ten trwa do dziś.

    Scenę błogosławienia potraw (baranka, prosięcia, kołacza) przedstawia XVI-wieczna miniatura w Pontyfikale bp. Erazma Ciołka. Wielu etnografów widzi w tym obrzędzie ślad dawnych, pogańskich uczt. W Polsce pojawił się pod wpływami zachodnimi – pierwsze źródła liturgiczne pochodzą z XIV wieku. Istotny był także wpływ rodzimej obrzędowości słowiańskiej, szczególnie związanej z wiosną i kultem przodków.

    Maria Dynowska podkreśla, że w Polsce był to kulminacyjny punkt Wielkiej Nocy. Początkowo błogosławiono wszystkie potrawy, niekiedy w domach przez zaproszonego kapłana. Zwyczaj ten zniesiono ze względu na nadużycia – pisał o tym bp Załuski w 1733 roku.

    Do święconki najczęściej należały: baranek (pieczony lub z masła/cukru), chleb, kołacz, mięsiwa, jajka, sól, chrzan. Na wsiach święcono też produkty gospodarskie (ziemniaki, kaszę, zboże) oraz ocet – na pamiątkę Męki Pańskiej.

    Franciszkanin Protazy Newerani w 1739 r. tłumaczył symbolikę święconych pokarmów: baranek jako Chrystus, mięso jako znak uwolnienia z Prawa Mojżeszowego, chrzan i masło – gorycz i słodycz męki, jajka – odrodzenie.

    Dawniej „święcone” było bardzo wystawne, dziś jest skromniejsze, ale nadal stanowi ważną narodową tradycję. Opisy dawnych uczt znajdziemy u Szymanderskiej, Glogera, Potockiego i Słowackiego. Zwyczaj ten, łącząc religię z kulturą, głęboko zakorzenił się w świadomości Polaków. Przypomina o wartościach chrześcijańskich i wspólnotowym wymiarze świąt.

    „Święcone” w czasach współczesnych

    W naszym dzisiejszym „święconym” nie ma już pieczonego prosięcia ani bladego, ani rumianego, ale w każdej rodzinie przygotowujemy rano w Wielką Sobotę pokarmy do błogosławienia. Stanowią one przede wszystkim chleb przypominający chleb żywy, który zstąpił z nieba i w Komunii Świętej daje życie światu, a także jajka i kolorowe pisanki – symbol życia budzący radość w sercu oraz wędliny i baranek wielkanocny (z masła lub cukru czy ciasta) – przenoszący serca i myśl wiernych, w zamierzchłą pierwszą noc paschalną. Noc Bożego zmiłowania nad narodem wybranym, głodnym Boga i wolności, noc rozpoczynającą wędrówkę do ziemi odpoczynku i przebywania w obecności Pana. Na wielkanocny stół należy również podać pobłogosławiony chrzan, pieprz i sól, które są odpowiednikami biblijnych gorzkich ziół. W Starym Testamencie spożywano z nimi mięso paschalnego baranka.

    Ksiądz Wysocki tak pisze o pokarmach przynoszonych w Wielką Sobotę do pobłogosławienia: „Wierni w dniu dzisiejszym przynoszą do poświęcenia wiele innych pokarmów, owoców ziemi i pracy rąk ludzkich – jako zapowiedź uczty niebiańskiej w Królestwie Zmartwychwstałego Odkupiciela”. Koszyczki, w których przynosimy pokarmy do błogosławienia, przyozdabia się bukszpanem, gałązkami wierzbowymi z baziami, bukiecikami pierwszych wiosennych kwiatów. Ceremonia błogosławienia pokarmów szczególnie bliska jest dzieciom, które odświętnie ubrane, z wielkim przeżyciem niosą koszyczki do kościoła, kontynuując i pielęgnując szlachetne tradycje swoich ojców. Śniadanie wielkanocne spożywane jest przy uroczyście nakrytym stole, przybranym złotą lub kolorową wstążką, borówkami, kraszonkami, kurczakami z waty, zieloną pszenicą i rzeżuchą (zasianą odpowiednio wcześniej). Ozdoby te symbolizują nowe życie otrzymane na chrzcie świętym. Zwykle na środku stołu umieszcza się pobłogosławione pokarmy, paschał rodzinny, baranka wielkanocnego. Na naszym współczesnym stole królują jajka – przed świętami przygotowane, ugotowane na twardo i kolorowo malowane – symbol tajemnicy życia – wywodzący się jeszcze z pogańskich czasów. Dzielenie się jajkiem i składanie sobie nawzajem życzeń otwiera uroczystość. Oprócz jajek na polskim stole obecny jest baranek wielkanocny, najczęściej misternie wyrzeźbiony z cukru, dalej pieczone mięsa i wędliny, chrzan, tzw. wielkanocne baby i słodkie ciasta np. mazurki pełne szafranu, rodzynek i migdałów; słodkie serniki i kołacze. Zestaw tych potraw zmienia się w zależności od regionu, wszędzie jednak przewagę mają zimne dania, wędliny i ciasta.

    Świętowanie przy stole wielkanocnym jest dla Polaków najcudowniejszym symbolem zwycięstwa życia nad śmiercią, prawdy nad kłamstwem, ducha nad materią. Dlatego też Wielkanoc w Polsce obchodzono niezwykle uroczyście, świątecznie i hucznie.

    Święta Zmartwychwstania Pańskiego będą dla Polaków zawsze świętami wiary w sprawiedliwość polskich pragnień, w słuszność polskich wysiłków i nieodwołalny triumf przekazywanych nam przez pokolenia cnót narodowych.

    Znaczenie obrzędu Błogosławienia pokarmów wielkanocnych

    Obrzęd błogosławienia pokarmów wielkanocnych jest jedną z form obrzędowości chrześcijańskiej związanej ze świętem Paschy, którego treścią jest misterium śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa jako Baranka Nowego Przymierza. Do V wieku celebracja misterium paschalnego miała wyraźnie charakter sakramentalny, gdyż na liturgię Wielkanocy składało się przede wszystkim sprawowanie chrztu i Eucharystii. W wiekach następnych zaczęły powtarzać się i rozwijać obrzędy o znaczeniu drugorzędnym, lecz sensowne i wartościowe w relacji do święta Paschy. Na skutek różnych uwarunkowań lud zaczął mniej doceniać samą liturgię sakramentów paschalnych, a wyżej stawiać zwyczaje i obrzędy zabarwione folklorem etnograficznym, jak błogosławienie ognia, wody czy pokarmów.

    Jeżeli chodzi o obrzęd błogosławienia pokarmów na terenie Polski, zauważyć należy, że cieszy się on olbrzymim szacunkiem i znaczeniem. Świadczy o tym przyznanie temu obrzędowi rangi „ósmego sakramentu”.

    Zwyczaj ten był dla katolików niezwykle istotny, co dość trafnie skomentował Mikołaj Rej (sam nie będąc katolikiem) słowami: „W dzień Wielkanocy, kto święconego nie je, ten jest złym chrześcijaninem”.

    Symbolika błogosławienia baranka i pokarmów mięsnych

    Błogosławienie baranka wielkanocnego w księgach obrzędowych Kościoła Zachodniego pojawiło się już w VIII wieku. Przełom nastąpił w wieku X, kiedy obok baranka zaczęto błogosławić inne pokarmy mięsne, w związku z praktyką postu przed wielkanocnego. Przykładowo, w XV-wiecznym Augsburgu błogosławiono szynkę jako symbol szczęścia i pomyślności. Od XII wieku zwyczaj ten znany był w południowych Niemczech, na Węgrzech i w Czechach. Natomiast brak go w źródłach francuskich i rzymskich. Na przełomie XV i XVI wieku na terenie Niemiec, Czech i Moraw błogosławiono także ptaki, głównie gołębie.

    Z czasem błogosławienie baranka paschalnego zaczęło zanikać – od XIV wieku stopniowo się wycofuje, choć we Francji utrzymuje się jeszcze do XVIII wieku. W końcu błogosławienie prawdziwego baranka zanikło zupełnie, a dziś jego miejsce zajmuje baranek z cukru, masła lub ciasta.

    W XV wieku modlitwy błogosławienia baranka występowały tylko w niektórych sakramentarzach. Od XIII–XIV wieku pojawiają się głównie w agendach zakonnych i diecezjalnych. Po Soborze Trydenckim ich miejsce znajduje się w rytuałach. Wszystkie formuły zawierają bogatą teologię, wyrażając kult Chrystusa – Baranka. Współczesną wersję modlitwy podaje księga „Obrzędy i Błogosławieństwa”: „Baranku Boży, Ty pokonałeś zło i obmyłeś świat z grzechów, pobłogosław to mięso, wędliny i wszelkie pokarmy…”.

    Baranek, jako symbol pobożności i pokory, wiązany jest z obrazem Boskiego Pasterza. W Biblii, przez swoje posłuszeństwo i bliskość pasterza, symbolizuje relację człowieka z Bogiem. Jako ofiara, baranek był najczęściej składanym zwierzęciem. Jan Chrzciciel nazwał Jezusa „Barankiem Bożym, który gładzi grzechy świata”.

    Symbolika ogólnoludzka i chrześcijańska jajka

    W poszukiwaniu genezy błogosławienia jaj na stół wielkanocny, trzeba sięgnąć do wierzeń i zwyczajów świata pogańskiego, przy czym „pogańskie” należy rozumieć jako „ogólnoludzkie”. Pismo Święte nie daje podstaw do biblijnej symboliki jajka. U Żydów jajko pojawiło się w obrzędzie paschalnym po 70 r. n.e., pod wpływem kultury grecko-rzymskiej, jako jeden z posiłków paschalnych obok pieczeni, namiastki baranka.

    Zwyczaj błogosławienia jaj w Kościele pojawił się dopiero w średniowieczu, o czym wspomina Wincenty Kadłubek. W polskiej tradycji wykształcił się zwyczaj dzielenia się jajkiem i składania życzeń przy śniadaniu wielkanocnym – wielu badaczy uważa, że ma on źródła w środowiskach klasztornych.

    W chrześcijańskiej symbolice jajko od początku było związane z Wielkanocą – „jak spod martwej skorupy wychodzi żywe pisklę, tak spod głazu grobowego wyszedł Zmartwychwstały Chrystus”. Dzielenie się jajkiem jest godłem miłości. W średniowieczu jajko symbolizowało Stary i Nowy Testament – skorupka oznaczała Stary, a żółtko Nowy Testament.

    U starożytnych ludów Bliskiego i Dalekiego Wschodu jajko symbolizowało początek świata. W mitach egipskich, perskich, chińskich, greckich i indyjskich pojawia się jako prapierwiastek istnienia. W eposie fińskim Kalewala świat powstał z sześciu złotych jajek, a w mitologii śródziemnomorskiej – z jaja złożonego przez boginię Eurynome, co nadało mu znaczenie sakralne.

    Symbolika chleba i ciasta wielkanocnego

    Geneza błogosławienia chleba na Wielkanoc sięga przekonania, że w dniu Zmartwychwstania człowiek nie chciał jeść nic, co nie zostało wcześniej pobłogosławione przez kapłana. W średniowieczu starano się, aby wszystko, z czym człowiek miał do czynienia, było pobłogosławione, w tym chleb – podstawowy pokarm.

    Chleb jest symbolem dary Boga, powstały z ziemi, wynik pracy ludzkiej. Z Księgi Rodzaju wynika, że człowiek będzie musiał zdobywać chleb w pocie czoła, a „samym tylko chlebem człowiek żyć nie może”. Jezus przypomniał to, mówiąc: „Nie samym chlebem żyje człowiek”. W Ostatniej Wieczerzy, Jezus dał chleb swoim uczniom, mówiąc: „Bierzcie i jedzcie, to jest moje Ciało”. Słowa te nabierają głębokiego znaczenia symbolicznego.

    Pierwsze formuły błogosławienia chleba na Wielkanoc pojawiają się w X wieku. Księga Błogosławieństw podaje modlitwę: „Chlebie żywy, który zstąpiłeś z nieba…”. W XII i XIII wieku zaczęto błogosławić także ciasta, takie jak placki, mazurki, czy pączki, w Anglii, Czechach i Polsce. Ciasta te zawierały składniki, które były zakazane przed Wielkanocą, dlatego błogosławiono je przed spożyciem. Dziś często błogosławione są także ciasta w kształcie różnych figur, obrazujących sceny z życia.

    Zakończenie

    W Polsce obrzęd „święconego” został przyjęty z Zachodu, w czasie, kiedy miał już wielowiekową tradycję. Zachowane świadectwa na ten temat odnoszą się do początku XIV wieku i są nimi wyłącznie kodeksy liturgiczne. Recepcji obrzędu w Polsce sprzyjały takie czynniki jak powiązania polityczno – kulturalne, a przede wszystkim praktyki obrzędowo – wiosenne, tkwiące korzeniami w religii przedchrześcijańskiej plemion słowiańskich, mocno opartej na kulcie sił przyrody. Czynnikami mającymi podłoże chrześcijańskie była praktyka postu przed wielkanocnego, która przyjęła szczególnie surowe formy pod wpływem ascetyzmu.

    Błogosławieństwo Boże stale towarzyszy człowiekowi. Udział w tym błogosławieństwie jest wejściem w życie Boże. Pierwsze świadectwa praktykowania obrzędu błogosławienia pokarmów poza Polską sięgają VIII wieku i odnoszą się do Kościoła tak na Wschodzie jak i na Zachodzie. Największy rozwój „święconego” na Zachodzie sięga szczytu średniowiecza. Czynnikami, które decydowały w sposób zasadniczy o genezie obrzędu były: postawa kultyczna wobec Boga, wyrażająca się w uwielbieniu i dziękczynieniu, określanej terminem barakah, świętowanie Paschy, koncentrujące się wokół postaci Baranka – Jezusa Chrystusa, a także potrzeba ilustrowania ludowi dziejów zbawienia.

    Współcześnie, pomimo mocno zlaicyzowanego społeczeństwa, przygotowanie koszyczka na święcenie pokarmów jest ważnym rytuałem samym w sobie w polskich domach. Spora ilość rodzin spędza wiele czasu na starannym przygotowaniu i udekorowaniu swoich koszyczków, używając ozdobnych serwetek, wstążek, kwiatów i pisanek. Jest to moment, w którym tradycja łączy się z kreatywnością i indywidualnym wyrażaniem wiary i dziedzictwa kulturowego.

    *Z uwagi na obszerność i szczegółowy charakter tekstu, redakcja była zmuszona dokonać kilku skrótów, aby zachować zwięzłość i przejrzystość publikacji. Mamy nadzieję, że zmiany te nie umniejszają wartości przekazywanych treści, a całość pozostaje zgodna z intencjami autora. KLIKNIJ tutaj aby pobrać dokument z całym opisem Krótkiej historii „święconki”.

    Historia święconki
    Ksiądz święcący pokarmy przed dworem. Rysunek z książki „Rok polski” Z. Glogera
    Berenika Biały
    Berenika Biały
    berenika.bialy@merkuriusz24.pl

    Wesprzyj autora!

    Jeśli doceniasz pracę autora i chcesz go wesprzeć, możesz wpłacić symbolicznego grosika na jego dalszą twórczość. Każda pomoc ma znaczenie i motywuje do tworzenia kolejnych wartościowych treści. Dziękujemy za wsparcie!

    Subskrybuj

    spot_imgspot_img

    Popularne

    Więcej w temacie
    Powiązane tematy

    Wielki Piątek: Polscy święci na Drodze Krzyżowej

    Wyjątkowe rozważania Drogi Krzyżowej z okazji 1000-lecia koronacji. Polscy święci prowadzą nas śladami Jezusa – od cierpienia po nadzieję.

    Święto miłości i pokory: Wielki Czwartek w katolickim obrzędzie

    Wielki Czwartek jest jednym z najważniejszych dni w kalendarzu...

    Wielka Środa: pocałunek Judasza – zdrada, upadek i ciemność

    Wielka Środa to mroczna refleksja nad zdradą Judasza – wyborem, który na zawsze zmienił historię. Czy człowiek, obdarzony wolnością, może odrzucić miłość, która nie zna granic?

    Niedziela Palmowa – z daleka i z bliska

    Niedziela Palmowa to chwila, by spojrzeć w głąb wiary – między entuzjazmem a zwątpieniem. Jak Piotr „z daleka”, uczymy się, że Bóg nie żąda perfekcji, lecz serca gotowego wracać.