Strona informacyjna

Tusk odkrył i ogłosił światu, że kapitał ma narodowość. Zapomniał dodać jaką.

    Czy Niemcom można ufać?

    Date:

    Wszyscy widzieli, cały świat widział, jak Republika Federalna Niemiec robiła w ostatnich miesiącach i dniach wszystko, żeby nie stanąć po stronie najpierw zagrożonej, a później zaatakowanej Ukrainy. Najpierw odmowa udzielenia pomocy wojskowej, później te żałosne 5 tysięcy hełmów – czyli oczywista kpina, następnie utrudnianie wprowadzenia sankcji, brak zgody na wykluczenie Rosji z międzynarodowego systemu bankowego SWIFT, wreszcie zgoda, ale wyłącznie na wykluczenie “selektywne”.

    Widać z tego jak na dłoni, że Niemcy robiły wszystko, żeby Putinowi nie utrudniać życia, a jeżeli teraz wreszcie godzą się na cokolwiek, to tylko w wyniku presji opinii publicznej i postawione pod medialnym pręgierzem. Godzą się, ale wbrew rzeczywistym chęciom i zamiarom. To przecież państwo niemieckie pozwoliło Putinowi na bezkarne działania, pompując w Rosję przez lata miliardy euro za ropę i gaz. Jednocześnie nie reagując przez dziesięciolecia na wszystkie rosyjskie, putinowskie agresje, napaści, wojny, zamachy i morderstwa. Lekceważąc i minimalizując nawet aneksję Krymu.

    Niemcy miały mnóstwo czasu i okazji, żeby zmienić swoją niemoralną politykę wobec Putina i Rosji, żeby zapewnić sobie inne źródła energii (elektrownie jądrowe) jednak wolały udawać, że nic się nie dzieje. To przede wszystkim Niemcy umożliwiły Putinowi budowanie rosyjskiej potęgi militarnej i jednocześnie zapewniały poczucie bezkarności. Uwieńczeniem tego miał być Nord Stream2. Obecnie “czasowo” wstrzymany. Czy można – znając dotychczasową postawę Niemiec – wierzyć, że te rury spokojnie zeżre korozja na dnie Bałtyku? Że tym rurociągiem nigdy nie popłynie rosyjski gaz, dając Putinowi środki finansowe na jego arsenał? Arsenał skierowany przeciwko wolnemu światu.

    Czy Niemcom można ufać? Napad Rosji na Ukrainę – pierwszy atak na niepodległe, demokratyczne państwo w Europie od II wojny światowej, zmienia wszystko w europejskiej polityce. To przełomowy moment w historii. Siłą rzeczy stawia on dotychczasową politykę Niemiec wobec Rosji w jaskrawym świetle reflektorów historii: jednym z nich jest układ w Rapallo, a drugim – pakt Ribbentrop-Mołotow. Rezultatem polityki wobec Rosji zarówno Republiki Weimarskiej jak i III Rzeszy, było stworzenie warunków do wybuchu II wojny światowej.

    Dogadywanie się Niemiec z Rosją ponad głowami Europejczyków miało dla kontynentu i świata katastrofalne konsekwencje. Po ponad 80 latach, krótkowzroczna, egoistyczna i groźna dla Europy polityka Niemiec wobec Rosji znów stworzyła warunki, w których dziś pojawia się śmierć i zniszczenie. I potężne zagrożenie dla światowego pokoju. Obecnie Niemcy są państwem odgrywającym czołową rolę w Unii Europejskiej. To dodatkowo pogarsza sprawę. Radykalnie zwiększa niebezpieczeństwo. Dotychczasowy bilans jest jednoznaczny: Niemcy były i są do dziś najbardziej proputinowskie z wszystkich państw europejskich. I najbardziej efektywne w popieraniu despoty. Dlatego trzeba pilnie obserwować niemiecką postawę wobec Rosji, niezależnie jak potoczą się losy wojny na Ukrainie.

    Trzeba nie tylko słuchać niemieckich słów, ale patrzeć im wnikliwie na ręce, trzeba obserwować ich poczynania za miesiąc, rok, pięć lat. Bo można zakładać, że ich czyny będą rozmijać się ze słowami. Przykład najnowszy, bo sprzed czterech dni: władze niemieckie dosłownie na godziny przed czasowym zamrożeniem Nord Stream2, gdy armia rosyjska ostrzeliwała już ukraińskie miasta, udzieliły zgodę rosyjskiemu koncernowi naftowemu Rosnieft na zwiększenie jego udziałów do ponad 90% w rafinerii w Schwedt przy granicy z Polską. Szefem rady dyrektorów Rosnieftu jest nikt inny, tylko twórca Nord Stream, były kanclerz Niemiec, Gerhard Schröder.

    Autor: Paweł Jędrzejewski

    Wesprzyj autora!

    Jeśli doceniasz pracę autora i chcesz go wesprzeć, możesz wpłacić symbolicznego grosika na jego dalszą twórczość. Każda pomoc ma znaczenie i motywuje do tworzenia kolejnych wartościowych treści. Dziękujemy za wsparcie!

    Subskrybuj

    spot_imgspot_img

    Popularne

    Więcej w temacie
    Powiązane tematy

    Sadowy persona non grata! Czy Mentzen podzieli los Pierackiego?

    Starcie Mentzena z merem Lwowa o kult Bandery nabiera tempa! Sadowy nazwał go „prorosyjskim”, a Mentzen odgryzł się mocną ripostą. Czy Polska powinna stanowczo reagować na gloryfikację UPA?

    Mordercy demokracji! Kto wpływał na decyzję Sądu Konstytucyjnego?

    Thierry Breton zasugerował możliwość unieważnienia wyborów w Niemczech, jak miało to miejsce w Rumunii. Jego słowa budzą obawy o ingerencję UE w proces demokratyczny i kontrolę nad wyborami.

    Zuckerberg kapituluje! Facebook nie będzie cenzurował

    Meta ogłasza zmiany: mniej weryfikacji faktów, więcej neutralności politycznej. Zuckerberg rezygnuje z dawnych ograniczeń, otwierając platformy na nowe podejście do wolności słowa. Co to oznacza?

    Orban vs. Tusk: Co rozumie polski premier?

    Postawa Viktora Orbana wobec sprawy azylu dla posła Romanowskiego kontrastuje z emocjonalnym zachowaniem Donalda Tuska. Jak Węgry dystansują się od polskich sporów?