Malta jest piękna, czysta, zdyscyplinowana i rozsądna. Mała…a jak powszednie wiadomo małe jest piękne. Przesycona chrześcijańskim kultem, podlewana modlitwami pielgrzymów poszukujących śladów świętego Pawła, któremu tradycja nadała przydomek Apostoła Narodów. Podobno rozbił się niedaleko wyspy w 60 roku naszej ery i przebywał tutaj około trzech miesięcy i to właśnie Jemu przypisuje się zaszczepienie tutaj chrześcijaństwa.
*Jesienią 60 roku, w towarzystwie Arystarcha i Łukasza oraz więźniów, zmierzających przed sąd Cezara w Rzymie wyruszył przez Morze Śródziemne z cezarejskiego portu Sebastos do Myry w Licji (obecnie: Turcja). Tam przesiadł się na statek płynący do Italii, na którym dotarł do miejsca na Krecie zwanego w Dziejach Apostolskich „Dobre Porty”. W trakcie dalszej podróży natrafił na czternastodniową burzę morską i rozbił się o niewielkie wysepki na północ od wybrzeży Malty. Wszyscy pasażerowie zdołali ocaleć. Opis spotkania z mieszkańcami wyspy, którego miejsce jest utożsamiane z lokalizacją kościoła pw. św. Pawła Rozbitka znajduje się w Dziejach Apostolskich: „Tubylcy okazywali nam niespotykaną życzliwość; rozpalili ognisko i zgromadzili nas wszystkich przy nim, bo zaczął padać deszcz i zrobiło się zimno”. (Dz 28,2)
Ze względu na martwy sezon w żegludze śródziemnomorskiej Paweł wraz z pozostałymi 275 rozbitkami był zmuszony pozostać na wyspie przez trzy miesiące. Zgodnie z miejscową tradycją zamieszkiwał w jednej z grot w okolicy miasteczka Rabat. Uzdrowił ojca namiestnika rzymskiego Publiusza, który został pierwszym biskupem Malty.
Wyspa pod panowaniem Fenicjan, Rzymian, muzułmanów, Joannitów, Brytyjczyków i wielu, wielu jeszcze innych drobnych najeźdźców stanowi obecnie genialny mix tych wszystkich kultur, architektury, języka. Malta nie może się nie podobać.
Z Malty dla merkuriusza24.pl