Strona informacyjna

Nieobecność Trzaskowskiego w debacie dowiodła, że jest on...zbędny!

    Umysłowy pustostan

    Date:

    Trzech cyrkowców odprawiło „mszę” na tzw. paradzie równości. Cały konserwatywny świat zatrząsł się ze świętego oburzenia, w gniewie żąda surowej kary.  Niepotrzebnie. Zwracam uwagę, iż jeden z „koncelebransów” miał na głowie…durszlak. Wskazuje to na to, że albo boi się ataku z kosmosu, albo jest zwyczajnie dotknięty jakąś dotkliwą umysłową ułomnością. Tutaj w grę może wchodzić art. 82 Kodeksu Cywilnego, który mówi, Iż: „nieważne jest oświadczenie woli złożone przez osobę, która z jakichkolwiek powodów znajdowała się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Dotyczy to w szczególności choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego, chociażby nawet przemijającego, zaburzenia czynności psychicznych”. Jest to artykuł oparty na starym prawie rzymskim, ostoi naszego systemu prawnego. Tak więc w przypadku „koncelebransów” należałoby zdiagnozować istotę owej ułomności, a następnie zastosować terapię. Będzie to oczywiście kosztowało podatników, wiem, ale warto walczyć o każde ludzkie życie, że nie wspomnę o duszy.

    Czy gość z durszlakiem na głowie oraz jego kompani nie wiedzieli, że wywołają powszechne oburzenie? Wiedzieli. Podobna sytuacja miała miejsce w Gdańsku, gdzie grupa prowokatorów, skupionych wokół jakiejś profesórki sparodiowała procesję Bożego Ciała. Oni też wiedzieli, że zostaną przez media wychwyceni i pokazani. Jednak to zrobili! Co to oznacza? Ano to, że tutaj w istocie nie chodzi o pojedynczy akt profanacji, ale o cała serię działań, które mają na celu oswojenie katolików z takimi sytuacjami, tak by uznali, że takie wydarzenia to norma. Jeżeli granica państwa przekraczana jest – dajmy na to – raz na tzw. ruski rok, to jest to wydarzenie warte świateł jupiterów! Natomiast jeżeli  granica przekraczana jest codziennie i to kilka razy, to z biegiem czasu opinia publiczna przestaje się tym interesować. Cóż jest w tym ekscytującego, co jest powtarzalne, reaktywowane z dużą częstotliwością?!

    Żal tylko naszych Mam i Babć, które muszą (czasami przez przypadek) patrzeć na te umysłowe pustostany!

    Poprzedni artykuł
    Następny artykuł
    Henryk Piec
    Henryk Piec
    h.piec@merkuriusz24.pl

    Wesprzyj autora!

    Jeśli doceniasz pracę autora i chcesz go wesprzeć, możesz wpłacić symbolicznego grosika na jego dalszą twórczość. Każda pomoc ma znaczenie i motywuje do tworzenia kolejnych wartościowych treści. Dziękujemy za wsparcie!

    Subskrybuj

    spot_imgspot_img

    Popularne

    Więcej w temacie
    Powiązane tematy

    Wielka Środa: pocałunek Judasza – zdrada, upadek i ciemność

    Wielka Środa to mroczna refleksja nad zdradą Judasza – wyborem, który na zawsze zmienił historię. Czy człowiek, obdarzony wolnością, może odrzucić miłość, która nie zna granic?

    Olga Boznańska – Rok 2025 pod znakiem wielkiej malarki

    Rok 2025 ogłoszono Rokiem Olgi Boznańskiej. Kim była artystka, która ponad wszystko ceniła ciszę, sztukę i prawdę? Poznaj niezwykłą malarkę, która tworzyła z duszy i światła.

    Niedziela Palmowa – z daleka i z bliska

    Niedziela Palmowa to chwila, by spojrzeć w głąb wiary – między entuzjazmem a zwątpieniem. Jak Piotr „z daleka”, uczymy się, że Bóg nie żąda perfekcji, lecz serca gotowego wracać.

    Rodzice z Eastleigh stają w obronie Wielkanocy: Triumf wiary nad „inkluzywnością”

    Rodzice z Eastleigh stanęli w obronie Wielkanocy, gdy szkoła chciała odwołać tradycyjne obchody. Ich protest to symbol walki o chrześcijańskie dziedzictwo. „Nie damy sobie odebrać tradycji!” – mówią.