22.7 C
Gdynia
piątek, 20 września, 2024

Gnojowicą w Sejm!

Share

W gminie Sidra (woj. podlaskie) protest rolników obrał sobie za cel nieruchomość Szymona Hołowni, w której mieszkają jego rodzice. – To starsi ludzie, którzy są też przerażeni całą tą sytuacją. Ktoś przyjechał, zrzucił pięć ton, jak się okazuje obornika, blokując bramę. Dorzucono do tego stare opony – powiedział Szymon Hołownia. Na płocie marszałka Sejmu rozwieszono też transparenty z napisami: „Rolnicy dziękują za gazowanie i pałowanie w Warszawie” i „Zdrajca polskiej wsi”. 

Znowu musimy nakreślić kilka słów krytycznych wobec protestujących rolników. Zostawcie domy polityków w spokoju. Dom (gospodarstwo) w polskiej tradycji jest gniazdem i ostoją, miejscem które powinno być wyłączone spod bieżących politycznych przepychanek.

Pamiętam, kiedy to w 2009 roku związkowcy z „Solidarności” rozbili pod mieszkaniem Donalda Tuska w Sopocie miasteczko namiotowe. Wówczas to śp. prezydent Lech Kaczyński powiedział kilka słów, które warto tutaj we fragmentach przytoczyć, bo są dowodem wysokiej kultury, tak osobistej jak i politycznej nieżyjącego już Prezydenta: „Jestem pełen sympatii do Solidarności stoczniowej, to jest jednak coś, co w istocie uderza w najbliższych premiera – ocenił L. Kaczyński. – Nie można naruszać pewnych granic. Macie 300 proc. a nawet 1000 proc. powodów, aby strajkować. Można protestować, czasami trzeba, ale jednak nie pod prywatnym mieszkaniem” – powiedział śp.  Lech Kaczyński.  

Później było już coraz gorzej, szczególnie po tym, gdy PiS przejęło pełnię władzy w Polsce. Tabuny protestujących okupywały ulicę, przy której stoi dom Jarosława Kaczyńskiego, a w skrajnych przypadkach blokowano nawet wejście do krypt wawelskich, by uniemożliwić bratu odwiedzenie grobu Lecha Kaczyńskiego. Barbaria w najczystszej postaci. Bronisław Łagowski,filozof i publicysta pisał: Na drodze liberalizowania wszystkiego dookoła i tolerowania tego, co nam przynosi szkodę, doszliśmy do zrównania praw cywilizacji i barbarzyństwa. Ta sytuacja barbarzyństwa nie zadowoli – ono zechce przywilejów. Jeden przywilej zresztą już otrzymało: nikt od osobników wulgarnych, brutalnych i tępych nie domaga się postawy tolerancyjnej. Tolerancyjny powinien być człowiek cywilizowany”.

Rolnicy poszli pod dom Szymona Hołowni, naszej narodowej Wierzby Płaczącej. Po co – pytam? Przecież oczekujemy i wymagamy od rolników, że mimo tego, iż są poruszeni słusznym gniewem nie będą zachowywali się jak jakaś Dziunia w Warszawy czy Janusz z Gdańska! Wymagamy od was więcej, bo jesteście – przepraszam za górnolotność- solą tej ziemi, a oni jedynie erzakiem. Musicie zatem wybrać czy jesteście po stronie cywilizacji czy barbarzyństwa.

Wylejcie gnojowice przed Sejmem, tam gdzie jej miejsce. 

Gnojowica

Subskrybuj za darmo

Nie przegap żadnej historii dzięki powiadomieniom

Najnowsze

Czytaj także

Polecamy