15.2 C
Gdynia
piątek, 20 września, 2024

Ministra od zamiatania chodników

Share

Ministerstwo Edukacji Narodowej zaczyna gmerać przy  zmianie podstawy programowej. Wszystko co kojarzy się z patriotyzmem i chrześcijaństwem ma trafić do kosza. Na razie to są prekonsultacje (co za dziwne słowo), ale kierunek jest już wytyczony. Zawsze (od kiedy pamiętam) byłem zwolennikiem likwidacji MEN-u jako instytucji kompletnie nikomu niepotrzebnej (poza tymi którzy są tam zatrudnieni). Ktoś zaraz powie : chwileczkę, chwileczkę, to szkoły będą mogły uczyć co będą tylko chciały? Uważam, że tak! Jeżeli szkoła chce uczyć, że Ziemia jest płaska – proszę bardzo.

Jeżeli rodzice mają marzenie, by ich dziecko uczęszczało do takiej szkoły – ich cyrk, ich (że tak to ujmę) małpy. Muszą mieć jednak świadomość, że dzieci nie zostaną pilotami, żeglarzami, kosmonautami. Może jednak rodzice uważają, że po takiej szkole dostaną wymarzoną pracę w lotnictwie – rozczarowanie przyjdzie po pierwszym egzaminie. To samo dotyczy lekcji religii. Chcesz – wysyłasz dziecko do szkoły wyznaniowej, albo do świeckiej – twoja sprawa. Tymczasem ministra (nie mylić z Panią Minister) Nowacka próbuje przeskoczyć własne nerki. Trzeba jej tego oszczędzić i wysłać na ulicę, by zamiatała chodniki. Praca nie tak prestiżowa, ale jakże pożyteczna.

Subskrybuj za darmo

Nie przegap żadnej historii dzięki powiadomieniom

Najnowsze

Czytaj także

Polecamy